Przedwakacyjny blask może wyglądać na niewymagający wysiłku, ale w rzeczywistości - podobnie jak pakowanie bagażu podręcznego bez łamania zasad linii lotniczych - wymaga trochę planowania.
Pomiędzy upałem, wilgocią i odwodnieniem spowodowanym podróżą, Twoja skóra będzie musiała stawić czoła pełnemu atakowi.
Dobrą wiadomością jest jednak to, że przy odrobinie sprytnego przygotowania i fachowego wyczucia czasu, jest całkowicie możliwe, aby przyjechać na wakacje ze świeżą twarzą - bez żadnych wyprysków w ostatniej chwili.
Domowe zabiegi, które naprawdę działają
Istnieje tendencja do panicznego przygotowywania skóry w tygodniu poprzedzającym start, ale peelingi, kwasy lub remonty w ostatniej chwili mogą przynieść odwrotny skutek.
Lepszym podejściem jest delikatne oczyszczanie i wspieranie bariery ochronnej bez wywoływania stanu zapalnego.
"Przed wakacjami należy skupić się na nawilżaniu i łagodnym złuszczaniu, a nie próbować remontować skórę z dnia na dzień" - mówi lekarz medycyny estetycznej dr Hansel Misquitta.
"Pomyśl o tym jak o przygotowaniu samochodu do podróży - uzupełniasz olej i czyścisz przednią szybę, zamiast wymieniać silnik w ostatniej chwili".
Lekka formuła odnawiająca to jej ulubione rozwiązanie. "Żel odnawiający Reform Skincare z kwasami migdałowym, glikolowym i fitowym to dobry produkt, który zapewnia świeższy blask bez ryzyka łuszczenia lub zaczerwienienia".
Nawilżanie powinno być najważniejsze w dniach poprzedzających podróż. "Najlepiej, aby pielęgnacja skóry koncentrowała się na nawilżaniu, delikatnym złuszczaniu i wspieraniu bariery ochronnej skóry" - mówi dr Amiee Vyas, lekarz zajmujący się zdrowiem skóry i kosmetykami.
"Szukaj kwasu hialuronowego, peptydów, ceramidów i skwalanu - pomagają one przywrócić nawilżenie i wzmocnić skórę bez podrażnień".
Aby naśladować rezultaty zabiegów na twarz w salonie, warto znać sztuczkę polegającą na warstwowym nawilżaniu.
"Po oczyszczeniu, spryskaj twarz wodą termalną w sprayu lub tonikiem nawilżającym. Gdy skóra jest jeszcze wilgotna, nałóż serum z kwasem hialuronowym, a następnie odżywczy krem nawilżający lub balsam, aby wszystko uszczelnić" - mówi Vyas. Masaż limfatyczny palcami lub wałkiem może pobudzić krążenie i sprawić, że skóra będzie wyglądać na wypoczętą i świeżą.
Co zarezerwować i kiedy to zrobić
Czas jest wszystkim, jeśli chodzi o zabiegi w klinice.
Zabiegi wzmacniające skórę, takie jak polinukleotydy, można wykonać już na pięć do siedmiu dni przed lotem, zapewniając blask i nawilżenie bez przestojów. Inne zabiegi wymagają jednak więcej czasu.
"W przypadku zabiegów iniekcyjnych, takich jak zabiegi przeciwzmarszczkowe lub wypełniacze, idealne są dwa do czterech tygodni przed podróżą" - mówi Vyas. "Pozwala to na utrwalenie się produktu i złagodzenie wszelkich obrzęków lub siniaków przed opuszczeniem samolotu".
Wszelkie zmiany symetrii twarzy lub objętości również wymagają bufora. "Trzy do czterech tygodni to okres ubezpieczenia na wypadek konieczności wprowadzenia poprawek" - mówi Misquitta - "nikt nie chce wylądować na wakacjach z nierównymi ustami lub brwiami Spocka".
Usuwanie owłosienia również wymaga planowania, zwłaszcza przed ekspozycją na słońce.
"Depilacja woskiem usuwa wierzchnią warstwę skóry i pozostawia ją tymczasowo wrażliwą" - mówi Misquitta.
"Najlepiej zrobić to trzy do pięciu dni przed podróżą, aby uniknąć podrażnień, zwłaszcza jeśli wybierasz się na słońce, piasek lub do chlorowanej wody".
Brwi można kształtować lub przyciemniać dwa do trzech dni przed wyjazdem, aby uzyskać dopracowany wygląd bez ryzyka zaczerwienienia lub zadrapań.
Credits: PA;
Czego nie robić przed lotem lub ekspozycją na słońce
Istnieje zaskakująca liczba profesjonalnych zabiegów, których najlepiej unikać tuż przed wakacjami. Do wszystkiego, co powoduje łuszczenie, stan zapalny lub tymczasowo narusza barierę ochronną skóry, należy podchodzić z ostrożnością.
"Głębokie peelingi, laserowy resurfacing lub mikroigłowanie mogą sprawić, że skóra będzie bardziej podatna na uszkodzenia spowodowane promieniowaniem UV" - mówi Vyas. "Wymagają one czasu na regenerację i lepiej wykonać je z dużym wyprzedzeniem".
Samo latanie wysusza skórę - ponieważ wilgotność powietrza w kabinie często spada poniżej 20% - więc połączenie tego z naruszoną barierą może prowadzić do podrażnień, łuszczenia się lub pigmentacji.
Nawet w domu warto wstrzymać się z ostrzejszymi środkami aktywnymi. "Sugeruję odstawienie retinoidów i silnych kwasów AHA lub BHA na kilka dni przed lotem" - mówi.
"Zamiast tego skup się na produktach uspokajających i nawilżających, które pomogą skórze dostosować się do zmian otoczenia, długich lotów i ekspozycji na słońce".
Łatwe zabiegi rozświetlające, które nie nadszarpną budżetu
Nie musisz wydawać kroci na zabiegi spa, aby uzyskać przedwakacyjny blask. Często wystarczy solidne połączenie lekkiego złuszczania i naprawy bariery ochronnej.
"Peeling kwasem mlekowym lub migdałowym klasy farmaceutycznej, a następnie bogaty w ceramidy krem nawilżający z peptydami zapewniają świeży wygląd bez przestojów" - mówi Misquitta.
Jeśli chodzi o nawilżenie, lubi peptydowe maseczki w płachcie: "Pomyśl o tym jak o prasowaniu koszuli przed spotkaniem - minimalny wysiłek, niskie ryzyko i efekt".
Masaż w domu to kolejna tajna broń. Zaledwie kilka minut poświęconych na wklepanie serum lub kremu nawilżającego pociągnięciami w górę może pomóc usunąć opuchliznę, unieść i ożywić zmęczoną skórę.
Jak zachować promienną skórę po wylądowaniu
Po wylądowaniu najważniejsze jest, aby skóra była spokojna i nawilżona.
"Spakuj delikatny, niepozostawiający śladów środek oczyszczający, lekki krem nawilżający z ceramidami lub niacynamidem oraz filtr SPF 50 o szerokim spektrum działania" - mówi Vyas.
"Serum z witaminą C to świetny dodatek, który pomaga chronić skórę przed wolnymi rodnikami pochodzącymi ze słońca i zanieczyszczeń oraz zapobiega powstawaniu przebarwień".
"Zawsze pakuję chusteczki micelarne lub balsam na bazie oleju - Elf Holy Hydration! jest niedrogi, skuteczny i nie pozostawia tłustej warstwy".
Zaleca stosowanie drugiego produktu oczyszczającego na noc oraz serum nawilżającego z kwasem hialuronowym i pantenolem. "Pamiętaj tylko, że serum pobiera wodę, ale jej nie zatrzymuje. Zawsze stosuj krem nawilżający".
A jeśli w trakcie podróży pojawi się siniak po zastrzyku - "odrobina arniki przyspiesza regenerację i zapewnia świeży wygląd na wakacyjnych zdjęciach" - mówi Misquitta.
Przede wszystkim konsekwencja ma większe znaczenie niż cud w ostatniej chwili. "Wspaniałą skórę buduje się codziennie, tak jak mycie zębów" - mówi - "wakacje powinny polegać na cieszeniu się skórą, a nie jej naprawianiu".