Niegrzecznie wybudzony z popołudniowej drzemki, krępy krab brzegowy, którego obserwuję, wykrzywia każdą część swojego półtoracalowego ciała w irytacji. Zgarbione przednie kończyny i zaciśnięte szczypce przypominają przysadzistego mężczyznę w średnim wieku, którego kompleks Napoleona wywołuje nocne bójki w pubie.
Niechętny pracownik sceny, wyciągnięty zza skalnej kurtyny i wepchnięty w światło reflektorów, w odwecie groźnie dmucha bąbelkami.
"To przeklinanie kraba" - wyjaśnia Kazz Padidar, ekspert w dziedzinie poszukiwania skorupiaków, który zaprowadził nas do St Ouen's Bay, wspaniałego ośmiokilometrowego odcinka wzdłuż zachodniego wybrzeża Jersey.
Nasza niechętna gwiazda rockpool może być niezadowolona na nasz widok, ale życie morskie jest głównym tematem naszej trzydniowej wycieczki na Jersey, jednego z najlepszych miejsc na Wyspach Brytyjskich, aby docenić siłę, piękno i kruchość naszych oceanów.
Przyciągające turystów i pobudzające gospodarkę dzięki zrównoważonemu przemysłowi rybnemu, zdrowe środowisko morskie jest największym zasobem wyspy.
Przegłosowany w październiku, pierwszy morski plan przestrzenny Jersey rozwinie sieć morskich obszarów chronionych zwiększonych z sześciu do 23%, gdzie pogłębianie i trałowanie zostanie zakazane. Niszczycielski wpływ tych szkodliwych praktyk połowowych na środowisko i drobnych operatorów jest gorącym tematem, niedawno podkreślonym w nowym filmie dokumentalnym Davida Attenborough, Ocean.
Kredyty: PA;
Studium przypadku
Kompaktowa wyspa, będąca idealną bazą do badań naukowych, ma nadzieję stać się studium przypadku dla reszty świata.
Obecnie należąca do Korony, wyspa o powierzchni 116 kilometrów kwadratowych doświadczyła kilku władców i była okupowana przez Niemców podczas II wojny światowej. W tym mrocznym okresie dziadkowie Kazza byli zmuszeni wyżywić dziewięcioro swoich dzieci tym, co udało im się znaleźć po tym, jak naziści zajęli ich gospodarstwo.
Kazz, ze swoimi potarganymi dredami, które wyglądają jak pofarbowane atramentem kałamarnicy i słońcem, odziedziczył te umiejętności przetrwania. Jest orędownikiem ochrony przyrody, kimś, kto opisuje właściwości wodorostów jako "epickie" i twierdzi, że dary natury dowodzą, że "magia jest prawdziwa".
"Będąc zbieraczem w Jersey, jesteś w raju" - deklaruje, zachęcając nas do spróbowania sandwort o smaku melona i ogórka. Opisuje ją jako "jak coś z Willy'ego Wonki". Chrupiemy marchewkowy samphire, kwaśny szczaw leśny i pikantną rzodkiew morską, przypominając nam, że "wszystko jest za darmo".
Kazz prowadzi wyprawy poszukiwawcze za pośrednictwem swojej firmy Wild Adventures. W pewnym momencie podczas naszego spaceru odkrywa homara, a następnie zwraca go, ostrożnie zastępując skałę dokładnie tak, jak została znaleziona.
Andrew Baird hojnie dorabia jako nasz przewodnik i szofer, ale przez ostatnie 35 lat ten mieszkaniec południowego Yorkshire był szefem kuchni w Longueville Manor Hotel and Restaurant, jedynym na Jersey hotelu z pięcioma czerwonymi gwiazdkami AA i jedynym członkiem ekskluzywnej kolekcji Relais & Chateaux.
Dwór z połowy XVI wieku popadł w ruinę podczas okupacji niemieckiej, kiedy to był wykorzystywany jako kwatera oficerska, ale został zrewitalizowany w 1949 roku przez Sidneya i Edith Lewis. Ich wnuk, hotelarz Malcolm Lewis w trzecim pokoleniu, zarządza obecnie Longueville wraz z żoną Patricią.
Przyjazny psom i rodzinom hotel oferuje 29 pokoi, odkryty basen, małe spa, wannę z hydromasażem, korty tenisowe, zaplecze treningowe i imponującą piwnicę z winami.
Credits: PA;
Menu degustacyjne
Podczas kolacji Andrew serwuje nam zrównoważone menu degustacyjne składające się z kraba pająka z gotowanym homarem, ogórkiem, Krwawą Mary, sałatką ogrodową, yuzu i limonką, a następnie danie z dzikiego turbota z grillowaną lokalną ośmiornicą, pomidorem śliwkowym, zbieranymi ziołami Kazza, aioli i - oczywiście - słynnymi ziemniakami Jersey Royal, które odkryliśmy tego ranka z zacisznego ogrodu szefa kuchni.
Ale to otwarcie - świeżo ręcznie zanurzone lokalne ceviche z przegrzebków z marchewką, kminkiem i kolendrą - przypomina nam, jak wyjątkowe jest to miejsce.
Nasze przegrzebki zostały pozyskane przez Boba Titteringtona, legendę Jersey po sześćdziesiątce, który w zeszłym roku obchodził 40-lecie nurkowania z ręki.
Bob może przebywać pod wodą przez dwie godziny, a jego trzyosobowa załoga każdego dnia zbiera 500-600 przegrzebków. Wszystkie są pozyskiwane w sposób zrównoważony i sprawdzane, aby upewnić się, że spełniają minimalne wymagania dotyczące rozmiaru egzekwowane przez Marine Resources, wieloaspektowy organ rządowy Jersey odpowiedzialny za regulację połowów i wdrażanie polityk wspierających odpowiedzialne rybołówstwo i ochronę środowiska.
Nawiązywanie relacji z rybakami takimi jak Bob "trwa latami", mówi nam później Andrew, "i oni też muszą cię zaakceptować". Ale jeśli chodzi o pozyskiwanie najlepszych lokalnych składników, "to właśnie wtedy wkraczają twoi przyjaciele", zwłaszcza gdy czegoś brakuje.
Wyspy Ecrehous
Następnego dnia zwiedzamy mało znane wyspy Ecrehous z firmą RIB Jersey Seafaris, obserwując foki, mewy i rybitwy, które skrzeczą surowo, gdy zbliżamy się do ich ogrodzonego miejsca lęgowego.
I choć nie mamy szczęścia, by zobaczyć delfiny, spotykamy Boba i jego załogę na wodzie, gdzie uderza mnie, że turystyka i zrównoważony przemysł spożywczy na Jersey, podobnie jak ocean, są częścią delikatnego ekosystemu, który również wymaga świadomej uprawy.
Wszyscy, których spotkaliśmy - od hotelarzy po nurków, biologów morskich i maderskich zbieraczy krabów - polegają na sobie nawzajem i rozumieją, że utrzymanie tej symbiozy jest kluczem do sukcesu Jersey.
Ale odwiedzający również mają swoją rolę do odegrania, a jeśli oznacza to wpadnięcie do "uczciwej budki" rolnika na polu, aby kupić kilka świeżych Jersey Royals przed powrotem do domu, teraz bardziej świadomy mojej konsumpcji, z przyjemnością dołożę swoją cegiełkę.
Ponieważ gdy tylko postawiłem stopę na tej wyjątkowej wyspie, ja również stałem się częścią jej ekosystemu.