W 2024 r. 220 400 pracowników było zarejestrowanych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, ale tylko 23% - około 51 500 - zadeklarowało składki, zgodnie z oficjalnymi danymi przesłanymi do Lusa przez Instytut Ubezpieczeń Społecznych(ISS).
Liczba oficjalnie zarejestrowanych pracowników utrzymywała się na stabilnym poziomie w ciągu ostatnich trzech lat, ale odsetek opłacających składki jest stale mniejszy niż jedna czwarta ogółu. W 2022 r. 23% zadeklarowało składki; W 2023 r. liczba ta nieznacznie wzrosła do 24%, a w 2024 r. ponownie spadła do 23%.
Zgodnie z białą księgą "Godna praca domowa", opublikowaną w kwietniu 2024 r. przez Związek Pracowników Dozoru, Ochrony, Sprzątania, Prac Domowych i Różnych(STAD) przy wsparciu Komisji Obywatelstwa i Równouprawnienia (CIG), 48% pracownic nie dokonuje potrąceń, a pracodawcy - głównie osoby fizyczne - opłacają potrącenia "w zdecydowanej większości przypadków".
To samo badanie wskazuje na 69% spadek liczby pracowników domowych składających podatki na ubezpieczenie społeczne w latach 1990-2022, pomimo 42% wzrostu liczby pracodawców w tym samym okresie.
W grudniu 2024 r. średnia deklarowana płaca w sektorze wynosiła 358 euro miesięcznie, czyli poniżej krajowej płacy minimalnej (820 euro). Od 2022 r. średnie wynagrodzenie wzrosło o 40 euro, ale pozostaje znacznie poniżej ustawowej płacy minimalnej.
Gdy praca jest płatna za godzinę, deklarowana kwota do celów składkowych wynosi 3,01 euro, nawet jeśli rzeczywiste wynagrodzenie jest wyższe. Prawo wymaga zadeklarowania co najmniej 30 godzin miesięcznie, a całkowita stawka składki wynosi 28,3% (18,9% płacone przez pracodawcę i 9,4% przez pracownika).
Nieodprowadzanie składek zagraża prawu do emerytury, zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku chorobowego, zasiłku rodzicielskiego oraz premii świątecznych i wakacyjnych.
Reforma
Projekt ustawy o reformie pracy "Trabalho XXI", przedstawiony przez administrację Luísa Montenegro, ma na celu zakończenie kryminalizacji niepowiadomienia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o przyjęciu pracownika - zasada, która od maja 2023 r. może prowadzić do kary pozbawienia wolności do trzech lat lub grzywny w wysokości do 180 000 euro dla pracodawców, którzy nie zadeklarują umów w ustawowym terminie.
Biuro minister pracy Marii do Rosário Palmy Ramalho nie wyjaśniło powodów wprowadzenia tego środka ani jego potencjalnego wpływu na uchylanie się od płacenia podatków i składek na ubezpieczenie społeczne.
Prawnicy, z którymi rozmawiała Lusa, ostrzegają przed ryzykiem pogłębienia się nieformalności. Madalena Caldeira z kancelarii Gómez-Acebo & Pombo uważa, że "brak konsekwencji karnych może być interpretowany jako osłabienie ochrony państwa", zwiększając podatność pracowników na zagrożenia. Rita Robalo de Almeida z Antas da Cunha Ecija podkreśla prewencyjną rolę kryminalizacji "z psychologicznego punktu widzenia" i przewiduje "znaczny wzrost" uchylania się od opodatkowania, jeśli zmianie nie będzie towarzyszyć wzmocnione egzekwowanie prawa, kampanie uświadamiające i uproszczone procedury sprawozdawcze.
Nawet po wprowadzeniu zmian, obowiązek deklarowania umów pozostanie, a nieprzestrzeganie przepisów będzie nadal podlegać grzywnom, ale nie karze pozbawienia wolności lub grzywnom karnym.